Kto tu rządzi?

 

                                       Kto tu rządzi?

 Reprezentacja Polski w piłce nożnej nie osiągnęła minimum -czyli wyjścia z grupy na niedawno rozegranych Mistrzostwach Europy. Piłkarze reprezentujący Nasz kraj zajęli w nie najmocniejszej stawce ostatnie miejsce. Plan uzdrowienia (rzekomo słabej jak na jej możliwości) futbolowej kadry legł w gruzach! Zagraniczny trener zatrudniony przez prezesa PZPN jak podaje portal SPORT.PL za kwotę 320 tysięcy miesięcznie, gubił się w wielu decyzjach, nawet światowa gwiazda piłki i zarazem orędownik nowego trenera Robert Lewandowski sam meczu nie był w stanie wygrać ? Czy można było inaczej? Moim zdaniem tak. Poprzedni trener Jerzy Brzęczek zarabiając notabene od aktualnego wodza połowę mniej, dysponując o połowę tańszym sztabem szkoleniowym wygrywał z Austrią, Łotwą, Macedonią, Izraelem, Ukrainą, Słowenią. Czy pod jego wodzą na Euro 2020 Polska pokonałaby Słowację? Myślę, że tak, jeden punkt w pojedynkach ze Szwecją i Hiszpanią gwarantujący wyjście z grupy byłby bardzo możliwy. Warto zwrócić uwagę, że to dzięki dobrym wynikom „Kadry Brzęczka” Polska z drugiego koszyka dostała się do słabszej grupy. Największa fala krytyki byłego trenera spadła po listopadowej przegranej z Włochami, jaką klasę mieli i mają zawodnicy Italii chyba wszyscy kibice wiedzą. Niedawno żona sądzę, że trafnie przypomniała mi historię ze skoków narciarskich, otóż wielki mistrz Adam Małysz w roku 2004 bardzo zaangażował się w zatrudnienie jak się wtedy wydawało wybitnego fachowca Austriaka Heinza Kuttina, skutek niestety dla mistrza i polskich skoków przez dwuletni czas pracy z pierwszą kadrą był fatalny. Czy historia tym razem wydaniu piłkarskim się powtórzy? Oby nie! Kończąc swoje krótkie przemyślenia dochodzę do wniosku, że każdy powinien robić to, co potrafi najlepiej. Ingerencja zawodnika jednego, czy drugiego, choćby najlepszego na świecie nie zawsze sprzyja całej drużynie.  


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Nie obiecuję tylko pracuję"

Niech żyją Emeryci!

Rekordowa frekwencja na plażówce!